Witajcie! Welcome!

Before you start reading, I advise you to switch to your preferred langauage - either Polish (tag: polski) or English (tag: English). You can also choose the country or city (caution: Oslo tag refers both to Polish and English languages). Enjoy. Feel free to comment and ask questions.

Zanim zaczniesz czytać, sugeruję wybranie etykiety: polski, która wyświetli wszystkie posty pisane po polsku lub etykiety kraju lub miasta (ale uwaga! etykieta Oslo zawiera w sobie posty i po polsku i po angielsku). Miłego czytania i zachęcam do komentowania i zadawania pytań.

sobota, 8 października 2011

Japonia - trasa podróży

Plan podróży zmieniał się kilka razy, nawet już w Japonii - ze względu na pogodę (tajfun). Hotele rezerwowałam (w większości) w dniu przyjazdu do danego miasta w biurach informacji turystycznej na dworcach.

Ostatecznie wyglądał tak:
15/16/17/18 - Tokyo (Asakusa) - wycieczki do Kamakury i Chiby (Tokyo Games Show)
19 - przejazd z Tokyo do Kyoto, nocleg w Kyoto (okolice zamku Nijo)
20 - przejazd do Osaki, nocleg w Osace (Umeda)
21 - przejazd do Okayamy, stamtąd do Takamatsu (Shikoku), nocleg w Takamatsu (koło dworca)
22 - Onigashima (prom), przejazd do Okayamy, nocleg w Okayamie
23 - przejazd do Shimonoseki, nocleg w Shimonoseki w domu rodzinnym znajomej
24 - Shimonoseki (jw.)
25 - przejazd do Fukuoki, nocleg w Fukuoce (niedaleko dworca)
26 - przejazd do Himeji (zwiedzanie zamku), przejazd przez Taramae, Wadayamę do Toyooki, nocleg w Toyooce (koło dworca)
27 - przejazd do Kyoto i Tokyo, nocleg w Tokyo (Ueno)
28 - wylot (Narita)

Wbrew pozorom nie tylko jeździłam pociągami, ale i zwiedzałam, ale o tym dokładniej we wpisach z odpowiednich dni. Do Toyooki dojechałam już po zamknięciu informacji turystycznej, ale idąc po znakach (reklamach) znalazłam przyjemny business hotel parę minut od dworca. Hotele miałam zarezerwowane tylko w Tokyo i Fukuoce. Bardzo doceniam to, że na trasie w sumie nie miałam rezerwowanych hoteli - plan mi się zmienił już w Japonii - początkowo chciałam na Shikoku dostać się od strony Tokushimy, ale to innym razem. ;)

I zdecydowanie, lepiej zwiedzać Japonię na wiosnę (hanami) lub na jesieni (październik/listopad) niż podczas dosyć "nudnego" letniego września. Lub w zimę, jak kto lubi ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz